Komentarze: 0
Troche nie pisalam, ale to przez roberta i biszera ktorzy rozwalili mi klawiature! Zabić to niekiedy malo!A potem nie mialam neta. Przez sobote i niedziele. Dalej jestem chora. Do konca tygodnia mam siedziec w domu. No i bardzo dobrzo. Wczoraj bylam w szkole, biszer z robertem zrobili rozrobe w szkolnym sklepiku za pomoca mojego Tymbarka. To są dopiero debile. A w zeszla sobote byli w realu, a ja nie moglam z nimi jechac- przez chorobe. podobno zjedli cos kolo 5,5 kg bananów. Smacznego. Dobra moze napisze cos pozniej teraz ide spac. papa